Ach, te góry 😍 🏔
Jak się Hublock 💜 spotyka to i słońce 🌤 wychodzi zza chmur. Tradycyjnie, po kilku miesiącach rozłąki i pracy na Zoomach, Google meetsach i innych tego typu stworach, zawsze fajnie jest się spotkać w realnym świecie 🌍 . A już najlepiej w górskich klimatach 🏞 . Tak więc, w te dni nic nie kodujemy 🤘 🧑🏾💻 👩🏻💻 , nic nie testujemy i za bardzo nie kombinujemy. Skupiamy się na dyskusjach i przemyśleniach typu „a gdyby tak…“ 🤔 . O tym, co tam wymyśliliśmy dowiecie się tutaj… albo i wcale 😎 .
Czy oni tam coś robią w tym Hublocku? 🤷🏽♂️
Dla tych mniej wtajemniczonych ➡️ chcemy ten wpis dedykować wszystkim tym, którzy robią magię (której nikt nie widzi) 🤌🏼 🚀 🙏🏾 . Czyli wszystko to, co się dzieje pod spodem, jak to Maciek nazywa – „flaki“ 🙈 . Większość rzeczy które widzi user działają tylko i wyłącznie dlatego bo „flaki“ są zdrowe 🍎 🍑 i nie muszą się męczyć z fast foodami 🍔 🍟 . Dlatego kluczowe jest regularne dbanie o te wnętrzności poprzez eliminowanie elementów, które mogą w przyszłości zacząć „rozrabiać“ i „czyszczenie kodu ze śmieci“ 🗑 🚮 (jak to nasi cudowni deweloperzy ładnie określają).
Wchodzimy w Fashion 👗 🥼 👔
Czyli nasze Hublockowe 💜 Prêt-à-porter 💁🏼♀️
Mówisz, że w korku stoisz? 🚧 🚗 🚙 🚐 🚌
Gdy kierowca 🧑🏾✈️ informuje Cię, że się nie wyrobi, bo utknął w korku … a Ty już nie panikujesz 🤯 . Od dziś mówisz: „sprawdzam“ i robisz magię 😎 🤌 .
Klienci wołali o tą funkcje 🗣️ od jakiegoś czasu. Ponieważ ich lubimy 💜 to dodaliśmy możliwość włączania i wyświetlania problemów związanych z ruchem drogowym 🚦 🚧 . Aktualne ➡️ zawsze & wszędzie.
Masz więcej niż jedną paczkę 📦 ?
Wprowadziliśmy dodatkowa funkcję dla klientów, którzy prosili o możliwość wprowadzania kilku przesyłek 📦 📦
za jednym razem. Dziwne, że sami na to nie wpadliśmy 🤷♂️.
Nasi niemieccy klienci przypadkowo dostali „rebus“ w języku polskim 🇵🇱 do rozgryzienia.
Europa nas potrzebuje 💜
Po tygodniowym onboardingu witamy nowych klientów z Niemiec, Hiszpanii, Irlandii Północnej 🤗. W sumie ponad 50 nowych kierowców będzie korzystać z naszej aplikacji 🥳.
Nic tak cieszy naszego oka, jak screeny od klientów bez czerwonych errorów i z „zielonymi“ paczkami 📦.
Jak widać zaczyna robić się ciasno na mapie i coraz więcej firm z e-commerce chce korzystać z firm które używają naszej aplikacji tak, aby mogły one śledzić losy swoich przesyłek 📦🎁na mapie w czasie rzeczywistym 🕵🏻. Takim oto sposobem powołaliśmy do życia Hublock Hero Club. Zbieramy tam firmy transportowe, które są zainteresowane wsparciem naszych klientów bez niepotrzebnych pośredników 😎.
Mikołaj i bułki w Toruniu 🥖 🍞
Podobno najlepsze bułki są w Toruniu, więc Mikołaj dużo się nie zastanawiał, wyciągnął rower 🚴 i pojechał. Tylko że on w Gdańsku 😎 mieszka więc w sumie wyszło 400 km. A że jest z załogi Hublock-a to nawet zerwana linka do jego skrzyni biegów, zwanej przerzutkami nie powstrzymała go. Kolejny tydzień praca na stojąco 😅 .
Multizadania 📝
Teraz nasze automaty mogą więcej 💪🏾. Już nie trzeba tworzyć wielu automatów by „ograć“ cały proces. Teraz można wiele akcji zrobić w jednym automacie. Wydaje się nic wielkiego, ale w praktyce wygląda to tak, że jeden z naszych klientów przed wprowadzeniem tej zmiany miał ponad 40 automatów, a po wprowadzeniu mógł wszystko to ograć siedmioma. Mniej roboty dla wszystkich, a i serwery się cieszą 🤗.
Najlepsza kancelaria w mieście, którą dowodzi kobieta power – Ilona Przetacznik przygotowała nas do tego, aby nie robić jakiś głupot prawnych i aby nasi klienci byli bezpieczni 👩🏼💼 👩🏻💼 . Temat mało spektakularny ale kluczowy dla każdej firmy 💪🏽 .
Fame na maksa 🥳 . Logistics Manager uznał, że nie wypada o nas nie napisać 😎 . Więc daliśmy im wywiad w którym mówimy o powodach, że robimy to, co robimy 🤗.
Niby nic szczególnego a cieszy 😄 . No już tacy jesteśmy dla naszych klientów 💜 . Jeszcze kilka miesięcy temu mail wyglądałby tak: „%%$&(&§()“)/§ automaty NIE DZIAŁAJĄ“ 🙈
Marketingujemy się na potęgę 😎 . Automaty wcale nie są takie straszne jak się niektórym wydaje.
Kasia dala popalić chłopakom od front-endu i nie mieli innego wyjścia jak pomóc jej w postawieniu naszej nowej strony internetowej 🥳 . Już nie jest taka sztywna jak kiedyś, tylko tak samo szalona jak my 🤪 . A jak czytasz teraz naszą historię to już pewnie wiesz.
Fejm, fejm, fejm 😎 🎉 .
Logistics Manager melduje się, żeby coś o nas napisał, bo jakieś plotki słyszał, że jesteśmy tacy fajni 🤠 . No jak już nalegają, to niech piszą. Dalsze informacje znajdziecie w czerwcowym wpisie 📰 .
Ku naszemu zdziwieniu nagle Hublock stał się globalnie operująca firmą. Nawet na Hawajach 🏝️ sprawdzamy co się dzieje z przesyłką naszego klienta 🚀.
Jak już wcześniej wspominałem firma od fulfillment mega się zakochała 🥰 . Ponieważ mamy dobre serducha 💜, postanowiliśmy im pomóc. Dostosowaliśmy nasza platformę pod ich potrzeby. Jakieś testy były, jakieś klucze do jakiś API, więc nadszedł już czas na oddanie platformy w ręce klienta.
A on tak jakby nigdy nic – zaimportował swoje przesyłki 🎁 📦. W dodatku bez ostrzeżenia 🤷🏾♂️ i było tego od ch… / no wiecie, DUŻO. Paweł z krzykiem na slack-u, że jakieś maszyny musi podnieść! 👨🏼💻 Żeby sobie tylko krzywdy nie zrobil chłop.
Najwyższy czas się spotkać paszcza w paszcze, a nie tylko przez jakieś komputery 🖥️ 💻 . A gdzie takie spotkanie całej załogi Hublock-owej musi być. No ba… w polskich Tatrach, tam gdzie powstała legenda.
No więc robimy zlot całej ekipy. Trochę pracujemy (tak sobie tłumaczę), trochę imprezujemy i dumamy o przeszłości i o tym jaki kolor będzie miał pierwszy Lambo 🚘 , gdy już uratujemy wszystkich od złych mocy Excela.
Jest zdrowo i bez alko 😬
Już wcześniej dostawaliśmy sygnały, że nowi klienci nie do końca łapali co maja zrobić wchodząc pierwszy raz na naszą sexy platformę 🤔 . Więc Kasia z reszta ekipy stworzyli UI Tour, który nowy user może szybko znaleźć klikając w „znak zapytania“ a my go oprowadzamy po najważniejszych funkcjach 🤩 .
Piątek, piąteczek. Siedzę sobie kawę popijam ☕ . Baaa, już weekend planuje a tutaj mnie na slack-u Kasia woła, bo jakiś potencjalny klient chce coś, czego nie mamy. No więc, mentalnie rzucam kawę i lecę na Google Meets 👨🏻💻 .
Pytam grzecznie, w czym problem a Asia (od potencjalnego klienta) mówi, że są z fulfillment i pracują z e-commerce. Maja problem i nie ogarniają do końca co się z ich przesyłkami dzieje jak z magazynu wyjadą 🤷🏻♀️ . No i widzieli nasza mapę, gdzie wszystko widać i też tak chcą. A jak ktoś chce to głupio powiedzieć że się nie da. Więc tłumaczymy, że nie mamy takiej funkcji i że musielibyśmy najpierw ogarnąć. Nie słyszę sprzeciwu, więc wpada do backlog i na dyskusję z ekipą jak to ugrać 💁🏻 💁🏼♂️ .
Magda, Agnieszka, Wolfgang i Hendrik zgłaszają potrzebę . Piszą, że lubią całymi dniami wpatrywać się w nasza mapę, ale nie mogą szybko sprawdzić informacji o statusie przesyłki 📦 . Wymyśliliśmy więc tzw. „sidebar“ – klikasz i masz. Realizacja zajęła nam kilka dni bo Paweł, jakieś „endpointy” instalował a frontend musiał to jakoś ładnie ubrać.
Ponieważ lubimy transparentność to teraz każdy użytkownik może swojemu klientowi udostępnić taki sam widok dla jego paczek + ma on wgląd do swojej listy przesyłek, gdzie widzi wszystko to, co się dzieje z jego towarem. Bo przecież to jest jego towar, więc chyba ma prawo. Już nie będzie dzwonić i pytać o każdą przesyłkę osobno, albo wklepywać pojedynczo numery paczek w jakimś trackingu. Wszystko w jednym miejscu 🦾 .
Marzec to dobry miesiąc, aby wprowadzić jedna z najlepszych funkcji dla naszych użytkowników. Bo jak wszyscy wiemy, człowiek ma tendencje do robienia błędów, ma fochy, kaca i czasem po prostu zły dzień. A my lubimy pomagać 💜 .
Tadaaaaa… od teraz wystarczy jeden przycisk i nasza sztuczna inteligencja 🤖 czy jakiś tam inny algorytm rozdzieli zadania automatycznie, tak by kierowcy nie jeździli bez sensu zygzakiem, tak by nie jechało 5 aut wypełnionych do połowy tylko dwa auta wypełnione na maksa i każda przesyłka była doręczona punktualnie ⏰ .
Nareszcie zaczyna wszystko sprawnie śmigać. Poprawiamy, co do poprawy, nie ruszamy tego co działa. Cały czas dodajemy nowe funkcje 👨🏾💻 🧑🏼💻 .
Nasze automaty mogą już:
✅ Stworzyć zadania dla kierowców.
✅ Wyslać maila.
✅ Wysłać sms-a.
✅ Tworzyć zadania powtarzalne.
✅ Poinformować o dokładnym czasie przyjazdu kierowcy z towarem.
Wymyśliliśmy sobie, ze fajnie byłoby mieć strefy na naszej mapie. No to zrobiliśmy. Problem w tym, że klienci mówią, że te nasze strefy są „do bani“. Oni chcą mieć swoje strefy, a nie jakieś tam co polityk z geodetą wymyślili. My zaś na to „mówisz – masz!“ Rysuj sobie jak ci się podoba 💁🏼♀️ .
Kasia z Żanet się rozkręcają. Tak naprawdę to powstaje całkowicie nowa wizja i wizerunek Hublock’a 💪🏾 .
Pojawiają się nowe filmy na naszym kanale YT. Leci coraz to szerszy marketing, jakieś lejki, jakieś skróty których nikt nie rozumie 🤷🏻♂️ .
To jest nasza chwila prawdy. Większość procesów związanych z automatami przepinamy na nowa wersję (tak… tą estymowana na 5 dni 😬 ) i testujemy. Wszyscy testują, dodają co popadnie, importują ile wlezie i działa! Klient (tak ten od SM 😈 ) dzwoni, pyta co się dzieje bo kierowcy i inni pracownicy do niego nie dzwonią i mówię „znów nie działa“.
Potrzebna świeża krew. Witamy na pokładzie Damiana, Kasię i Żanet. Są tak samo szurnięci jak my więc pasują idealnie 💜 .
Jak coś nie działa (a nie działa) tak jak powinno, to trzeba to zakopać i zrobić lepiej. Taki nasz backend miał plan, a że wszyscy u nas to niepoprawni optymiści to estymacja nam się rozjechała z 5 dni do 3 tygodni (no jakżeby inaczej) 🤖 .
Jak się czujemy? No tak ➡️
Lecimy ostro po bandzie. Więcej nie działa niż działa. Automaty są takie automatyczne, ze trzeba je ręcznie „popychać“ 😅 .
Front tez się jakoś tak lekko rozjechał. Kierowcy maja delikatne frustracje bo widza więcej czerwonych errorów jak zadań do zrealizowania 🤯 💩 .
Wspominaliśmy już o naszym kliencie? Dalej jest, walczy z nami i tak myślimy, że może on lubi takie klimaty (SM 😈 ). Nic tak nie szkoli jak operacja na żywym organizmie.
Panika na pokładzie 🛳️ 🤯 . Jest klient i mówi, że chce „od już“. Myślimy sobie „odważny MF” 💪🏻 . No ale co zrobić, tak pogonić pierwszego klienta trochę nie wypada. Rzucamy się na głęboka wodę ze związanymi nogami, rekami i z workiem cegieł na plecach 🧱 .
To był dość trudny okres. Po prostu nie szło jakoś. Było czuć wszędzie niepewność związana z pandemia i robota tez się nie do końca chciała kleić. Jak to mówią w wojsku „trzeba się było przegrupować“ 🪖.
Cały świat przechodzi na „home office“, a my tak od zawsze 🤷🏾♂️
Powstaje pierwszy i chyba najważniejszy automat „stwórz zadanie“. W tym Modelu zawsze działał poprawnie 😁 .
A w tym modelu nasz automat, powiedzmy dyplomatycznie, działał sobie „tak sobie“ 🤔 .
Stopujemy na chwile, siadamy i myślimy co będzie, jak długo i jaki to będzie miało wpływ na nasza planetę. Zastanawiamy się jak możemy pomóc. W przeciągu kilku dni wypuszczamy aplikacje i platformę dzięki której osoby niechcące się narażać na ryzyko złapania wirusa mogą poprosić lokalna społeczność o pomoc. Cały team zrobił to przez weekend i całkowicie charytatywnie 💪🏾 🙏🏼
Wszystko zostało dokładnie zaplanowane, opisane i jest super przejrzyste 🤡 . Napewno się uda i nie będzie dodatkowych pytań 😂
Rozwiązaliśmy problem z pojawiającymi się czerwonymi errorami (tymi których nikt nie lubi) i postanowiliśmy ich nie pokazywać 😎
Chodzą słuchy, że podobno są firmy, które maja więcej niż jedna przesyłkę dziennie do ogarnięcia i że nie chce im się wszystkiego wpisywać ręcznie. Dodaliśmy więc importer i teraz mogą lecieć hurtowo 🚀
Jesteśmy w finale Logistics Game Changer 2019 w Kolonii.
Co prawda nie wygraliśmy, ale mamy super wspomnienia z pięknego miasta ☺️.
Prezentujemy naszą platformę na spotkaniu startupowym we Frankfurcie nad Menem na zaproszenie Carousel Logistics GmbH 😎.
Historyczna chwila 🥳. Pojawiamy się w App Store 📲.
No omen jakiś 🤪. Dostajemy info, że jesteśmy zajebiści 🎉 😎 .
Lorem ipsum… nie wiem czy to plagiat czy nie 🤔. Ale nie jesteśmy sami! 🕵🏽♀️
Testujemy lokalizację kierowcy za pomocą naszej aplikacji 🚀. Same errory, więc poszło gładko 🤣 🤷🏻♂️.
🔮 Maciek zalicza kolejny triatlon 🏊♂️ 🏃 🚴♂️
🔮 Nasza aplikacja zaczyna „coś robić“. Nie wiemy dokładnie co, ale przynajmniej jest 😁
🔮 Maciek zabiera Mikołaja na największe targi logistyczne w Monachium, by sam się przekonał że robimy coś wielkiego. Nasz prototyp nawet się podoba 🤗.
🔮 Oficjalnie do naszego zespołu dołączają Paweł 👱🏼♂️ i Przemek 🧑🏻🦱. Niech moc kodowania zawsze będzie z wami 🙌.
Oficjalnie wychodzimy z podziemia i szarej strefy 🎉 Rejestrujemy Hublock UG w Hamburgu. Zaczyna się 🚀.
Zaczynamy szukać deweloperów 🕵🏽♀️, bo sprzedawać prototyp będzie ciężko i trochę tak nieetycznie 🙈
Po raz pierwszy prezentujemy nasz prototyp klientowi z branży logistycznej we Frankfurcie nad Menem. Nie pamiętamy jaka była reakcja, ale chyba nie było tak źle, skoro jest on teraz naszym klientem i codziennie korzysta z naszej platformy 💜.
Powstaje pierwszy prototyp naszej platformy 🎉. Był to dla nas wszystkich wielki krok i od czasu do czasu sobie tam zaglądamy 🥰 .
🔮 Maciek wymyśla nazwę, co nie było proste 🤯, ale domena była wolna. Od teraz jesteśmy drużyna „Hublock“ 🥳 .
🔮 Pierwszym członkiem naszego teamu zostaje Oskar 🧑🏻. Grafik, który zaczyna od logo i dalej wspólnie tworzymy koncepcje Panelu i UI.
🔮 Jakimś cudem dostajemy zaproszenie na targi startupowe do Warszawy. Lecimy 🛩️ & jedziemy 🚗 na Wolves Summit. Rozkładamy się z naszym banerem na 2 metrach kwadratowych i odrazu widać, że wyróżniamy się, bo zainwestowaliśmy w duży monitor i tam wyświetlamy jakiś Power-Point 🚀
🔮 3 dni spędzamy stojąc na naszym „wypasionym“ stoisku otoczeni 20-sto latkami, gdzie Maciek czuje się z tą swoją długą brodą jak woźny pilnujący dzieci na przerwie między lekcjami.
Jak większość świata łapiemy się na buzzword „Blockchain“ i dumamy czy można coś z tym zrobić w logistyce. Stwierdziliśmy jednak, że ciężko z epoki ołówka i kartki przejść w technologię, która dopiero co powstała 🤷🏻♂️.
Po wstępnych analizach i wzajemnym czarowaniu się 🥰 dochodzi do legendarnego spotkania Maćka z Mikołajem w restauracji Korpalówka w polskich Tatrach ⛰️
Maciek poszukuje kogoś, kto pomoże stworzyć software dla logistyki. Prorocznia Google sugeruje GMI 💻
To od Maćka wszystko się zaczęło. Pewnej nocy budzi się zlany potem i wie, że musi coś zrobić, bo już nie da się prowadzić logistyki za pomocą kartki i ołówka 📝